11-13
marzec to wspaniałe, długo wyczekiwane przez nas dni, które
spędziliśmy na
najpiękniejszych w Polsce trasach przeznaczonych do uprawiania
narciarstwa biegowego.
Był
to czas zmagań z własnym zmęczeniem, słabością, ale też z
oblodzeniem tras na podbiegach, ale jak zwykle udany, pełen przygód,
komicznych sytuacji, upadków – by powstać i gnać do przodu w
nowe miejsca, nieznane dotąd dukty izerskiej krainy. Było
cudownie!!!














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz